Któż z nas nie chciałby choć na chwilę przenieść się do krainy lawendowych pól w Prowansji... Rozmarzyć się, nacieszyć oko, usłyszeć szum wiatru i poczuć niesioną przez niego woń lawendy. Marzenie pewnie nie jednej osoby...
Roślina ta czaruje już nie tylko swym urokiem, ale i właściwościami, zastosowaniem. Kąpiele z użyciem olejku lawendowego rewelacyjnie wpływają na ciało, relaksują i uspokajają. Jakże efektownie prezentują się niewielkie lniane woreczki z wysuszoną lawendą, które ozdabiając kąty domu, także nadają mu przyjemny zapach. Również w przemyśle perfumeryjnym nie brak zastosowań dla lawendy.
Skoro roślina ta jest od wieków tak popularna i chętnie wykorzystywana, to nie mogło jej i zabraknąć w sztuce decoupage. Mi osobiście najbardziej do gustu przypadły niewielkie doniczki z tymże motywem, wiklinowe koszyczki, które pięknie prezentują się w okiennicach domu, a przede wszystkim butelki, w których możemy zamknąć czar lawendy na dłużej.
Bardzo udane butelki :)
OdpowiedzUsuń